Jestem z IT. I wbrew pozorom, moim pierwszym narzędziem od którego zaczynam pracę, nie jest komputer! Tak, PC bardzo usprawnia pracę i umożliwia rzeczy niemożliwe. Tego nie mogę zaprzeczyć. Sęk w tym, że nie przemyśli za nas wszystkiego. To my mamy mózg i podejmujemy różne decyzje, które są czasami trudne. I tutaj w pomocy nam przychodzą samoprzylepne karteczki!

To (jeszcze) nie mój pokój.

Hola, hola, jak to gloryfikujesz kartki papieru? Co z Tobą nie tak?

To nie tak, że karteczki robią za nas całą robotę. One, tak jak komputer, tylko usprawniają nasze działania, w tym przypadku organizację pracy.
Zapisywanie swoich zadań na papierze sprawia, że nie musimy o nich pamiętać przez cały czas. W ten sposób można się skupić na swojej pracy i nie myśleć o zbędnych rzeczach. Po prostu zajmujemy się swoją sprawą, kończymy i sprawdzamy na naszej taskliście co mamy zrobić później. Easy, huh?

Kolorowe karteczki świetnie sprawdzają się w genialnych rozwiązaniach organizacyjnych, takich jak na przykład opisanych w Manifeście Agile. Sticky notes dość często są używane podczas realizacji projektów informatycznych w oparciu o metodyki zwinne.
Czym są owe metodyki? Są to sposoby wytwarzania oprogramowania, które pozwalają na elastyczne zarządzanie pracą.

W praktyce wygląda to tak, że spisujecie na karteczkach kolejne pomysły, wdrażacie, odklejacie stare i doklejacie nowe. Sprintujecie od jednego etapu do drugiego, w efekcie tworząc dynamicznie rozwijającą się aplikację.

Komu to się przyda?

Karteczki nie tylko sprawdzą się w pracy informatyka. Możesz je używać gdziekolwiek. Są małe, poręczne i zmieścisz je nawet w kieszeni. Nie są elektroniczne, więc nie trzeba się martwić o wyczerpaną baterię czy uszkodzenia techniczne. 

Przykładowe sytuacje, w których możesz wykorzystać karteczki: 

  • impreza rodzinna
  • nauka na sprawdzian
  • planowanie zadań w swojej firmie
  • przydzielanie domownikom ich obowiązków w mieszkaniu (np sprzątanie w soboty o 12)
  • zapisywanie pomysłów na ciekawe projekty
  • pisanie wierszy
  • budowanie różowego czołgu z karteczek

Twój toksyczny kolega znowu Cię zdenerwował? Wtedy można, jeszcze jak!

Komfort

Mi osobiście karteczki zauważalnie zmieniły życie. Jeszcze parę lat temu byłam strasznie spontaniczną, impulsywną osobą. Teraz większość rzeczy planuję, zapisuję pomysły i czuję komfort psychiczny. Lubię to. Bardzo pomaga mi to w kreatywnej pracy.

... No i nie tylko pracy. Czytam dużo książek naukowych i z tego materiału robię notatki, zaznaczając sobie karteczkami najważniejsze informacje. Nie można przesadzić - jeśli masz za dużo karteczek, to znaczy, że prawdopodobnie zapisujesz mało istotne informacje. A wtedy efekt wyróżnienia treści znika.

Nudny wykład? Nie potrzebujesz telefonu by się dobrze bawić.

Kwadratowe karteczki doskonale się sprawdzą do składania origami. Swego czasu, byłam fanatyczką papierowych figurek i umiem składać różne kształty z zamkniętymi oczami. Fascynujące zajęcie, ach!

Jak dobrze, że niektórzy mają takie pomysły!

Gdzie się zaopatrzyć w takie karteczki?

Możesz je kupić w prawie każdym sklepie. Są wszędzie, jak reptalianie. Nieno, żartuję. Po prostu są popularne : - ) Kosztują od 50 gr (chińskie sklepy poukrywane w dziwnych częsciach miasta), przez 2 zł (np Kaufland), po 10 zł w których masz ogromny blok karteczek (chyba jest ich 1000, to już masa ciężka).

Nie chcesz wydawać pieniędzy? Weź zwykłą kartkę, zeszyt czy cokolwiek i potnij na kwadraciki 7x7cm, też mogą być.

Moim zdaniem karteczka karteczce równa i nie trzeba przepłacać. No chyba, że zależy Ci by solidnie przyklejały się do ściany i nie odpadały z biegiem czasu.

Twoja lista zadań wisi na ścianie 2 miesiące? Zastanów się, czy aby na pewno dobrze organizujesz pracę.

Z moich obserwacji wynika, że ludzie na widok sticky notes dostają momentalny uśmiech. Nie wiem od czego zależy taka reakcja, czy od różnorodności kolorów, czy po prostu od podśmiechiwania się z przesadnego zorganizowania współpracownika. Pozytywne emocje? Są! Tego się trzymajmy.

Przyklejanie nowych zadań może być frajdą.

Jesli dotychczas nie używałeś karteczek - zrób sobie challenge. Przez tydzień systematycznie planuj i zapisuj swoje zadania. Po wypełnieniu ich - przekreślaj. Zobaczysz, ile w przeciągu tygodnia robisz dla siebie i swojego rozwoju. Może zauważysz jakieś dziwne nawyki w swoim życiu? Kto wie!

Z chęcią to zobaczę.

Miłego dnia, drogi Czytelniku.